81-letni Michael Douglas pojawił się publicznie z 22-letnią córką z Catherine Zeta-Jones. Michael był przepełniony dumą, a Caris była bardzo uważna w stosunku do taty i pilnowała, żeby Douglas nie potknął się. Internauci zauważyli, że Michael porusza się ostrożnie ze względu na wiek, ale zachowuje się energicznie dla młodej żony i dzieci.
„Geny taty i mamy świetnie się połączyły, urocza dziewczyna! A Douglas, niestety, bardzo się zmienił. Lata nie oszczędzają nikogo”, „Jaka piękna dziewczynka”, „Jednak nie może się równać z mamą. Catherine nie ma konkurencji”, „Zeta-Jones w jej wieku była po prostu oszałamiającą pięknością. Caris oczywiście ustępuje matce”,

„Wspaniała dziewczynka. Nic dziwnego, mając takich rodziców” – napisali fani hollywoodzkiej pary, a spostrzegawczy internauci zauważyli „przesłanie” Michaela popierające Ukrainę.
Douglas pojawił się w eleganckim garniturze, uzupełniając swój wygląd niebiesko-żółtym szalikiem. W ten sposób Michael chciał przypomnieć światu o działaniach na Ukrainie. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Michael odwiedził Kijów wraz z synem, a nawet spotkał się z prezydentem Ukrainy i pierwszą damą kraju.


