%Pożegnanie na zawsze

Pożegnanie na zawsze#

%

Tatiana zamknęła walizkę, postawiła ją w przedpokoju i, zanim zdążyła założyć płaszcz, zniknęła za drzwiami. Wiedziała, że jej życie zaraz się zmieni, ale nie potrafiła przewidzieć, jak ogromną zmianą to będzie.

Wsiadła do taksówki, nie wiedząc do końca, dokąd ma jechać. Kiedy pojazd zatrzymał się przy starym domu, Tatiana wszedł do klatki schodowej. Zatrzymała się tylko wtedy, gdy usłyszała znajomy głos:

– Tatiana?

To była Agafia, siedziała na ławce przy wejściu.

– Co się stało, dziecko?

Tatiana nie mogła powstrzymać łez, zaniosła się płaczem.

– Chodź do mnie, chodź – powiedziała Agafia, pociągając ją za rękę. Wciągnęła ją do środka, posadziła przy stole i podała herbatę.

– Opowiadaj.

Tatiana zaczęła swoją opowieść, przelewając wszystkie swoje emocje. Kiedy skończyła, Agafia spojrzała na nią poważnie.

– Kochasz go?

– Tak.

– To walcz o niego.

– Jak?

– Pójdźmy do mojej znajomej.

Kiedy Agafia zabrała ją do swojej koleżanki, sytuacja zmieniła się diametralnie. Wróciła z informacjami, które miały odmienić jej życie. Przyszła do domu, w którym mieszkała z mężem, pełna nadziei, że znajdzie rozwiązanie. Jednak czekała na nią brutalna konfrontacja.

– Co się gapiłaś? – wrzasnął jej mąż, Dima, kiedy ją zobaczył. – Spakuj się i wynoś stąd. Będzie ze mną Werka. Urodzi mi dzieci, a ty, ty jesteś tylko pustą kobietą.

Serce Tatiany ścisnęło się w piersi. Oparła się o ścianę, żeby nie upaść.

– Już idę – powiedziała cicho.

Na zewnątrz wzięła walizkę i wsiadła do taksówki. Choć nie wiedziała, dokąd jedzie, pamiętała Agafię. Może jeszcze żyje? Później wszystko stało się jasne.

Kiedy tam dotarła, Agafia czekała na nią z odpowiedzią.

– Jeśli chcesz go odzyskać, musisz działać. Zrób to, co ci mówię. I wróć tutaj, jak tylko skończysz.

Po trzech dniach życie Dmitrija zmieniło się. Zrozumiał, co zrobił.

– Przepraszam cię – powiedział.

– Po prostu mnie kochaj – szepnęła Tatiana.

Minął rok. Dzisiaj Tatianę wypisują ze szpitala. Ma dwoje dzieci – chłopca i dziewczynkę. Wszystko to, mimo wcześniejszych diagnoz.

Niech nic nie zakłóca ich szczęścia.

Оцените статью