Młoda uwodzicielka porwała mojego męża: niespodziewana zemsta czeka ich daleko od rodziny

Młoda dziewczyna uwiodła mojego 63-letniego męża i zabrała go z rodziny. Jednak wtedy nie wiedzieli, co ich czeka.

Mój mąż i ja spędziliśmy razem niemal czterdzieści lat. W tym czasie wychowaliśmy dzieci, zbudowaliśmy dom w podmoskiewskiej wsi, otworzyliśmy mały, ale solidny biznes, kupiliśmy nową «Ładę». Żyliśmy w harmonii, niczego nam nie brakowało. Dzieci dorosły, założyły własne rodziny, a my z mężem marzyliśmy o spokojnej starości w cieple domowego ognia.

Ale pewnego dnia wszystko się rozpadło.

Zauważyłam, że Igor zaczął się dziwnie zachowywać. Chował telefon, długo zostawał «w pracy», zaczął golić się dwa razy dziennie, a nawet używał perfum, jakby miał dwadzieścia lat. Nie trzeba było być detektywem, żeby domyślić się, że ma nową partnerkę. I to jaką! Dziewiętnastoletnią Dasię, smukłą jak brzoza, z oczami pełnymi zamierzeń. Pasowała mu na wnuczkę.

Od razu zrozumiałam, że nie chodzi jej o jego siwe skronie, ale o jego konto bankowe. Igor, oślepiony jej młodością i słodkimi słowami, wierzył, że odnalazł drugą młodość.

Niedługo potem oznajmił, że odchodzi, by poślubić ją. Przez czterdzieści lat razem, a teraz wszystko miało runąć z powodu dziewczyny, która nazywała go «kociaczkiem» i krzywiła się, gdy kaszlał za głośno.

Nie krzyczałam, nie szarpałam sobie włosów. Po prostu milcząco się zgodziłam. Ale wtedy jeszcze nie wiedział, co go czeka. Zrobiłam coś, za co potem klęczał u moich stóp, błagając o wybaczenie.

Ich życie potoczyło się jak w bajce, ale to była tylko początek niespodzianki, którą przygotowałam.

Оцените статью
Młoda uwodzicielka porwała mojego męża: niespodziewana zemsta czeka ich daleko od rodziny
Устроился на вторую работу, лишь бы только не слышать ссоры мамы и жены