Kiedy Olga wprowadziła się do mieszkania swojego męża Dmitrija, tuż obok mieszkała już od wielu lat para małżonków, Natalia i Wasilij. Byli to ludzie serdeczni, pomocni, zawsze gotowi służyć wsparciem.
Natalia często zapraszała Olgę do siebie: «Przyjdźcie z Dimią, upiekłam twarogowe bułeczki, które uwielbia mój Waseńka.» Olga patrzyła na nich z podziwem. Choć nie byli młodszy, między nimi panowała miłość i wzajemne szacunek, które czuło się w ich obecności.
Wszystko wydawało się idealne, ale Olga miała w sercu pewien niepokój. Dumała, jak to możliwe, że w tym wieku można czuć się tak kochanym? W ich wspólnym życiu nie było miejsca na nudę.
Podczas jednej z wizyt, Wasilij, czuły i opiekuńczy, mówił do niej: «Proszę przychodzić częściej, nie tylko Dima lubi cię widzieć.» Olga czuła, że za tymi prostymi słowami kryje się głębia miłości, której sama zaczynała poszukiwać w swoim związku.
Z biegiem miesięcy, Olga przeżywała coraz więcej trudności w relacjach z Dmitrijem, aż w końcu zaczęła szukać pocieszenia gdzie indziej. Choć Dima był jej wierny, nie umiał zaspokoić jej potrzeb emocjonalnych. W końcu postanowiła, że jej życie nie może opierać się tylko na książkach Dima i wspomnieniach z przeszłości.
Jednak życie nie pozwalało jej na spokojne zmiany. Po śmierci Dmitrija, Olga odczuła ogromną stratę. Często odwiedzała kościół, modląc się za jego duszę, z nadzieją, że kiedyś znów się spotkają.
%
—
## Slinki do obrazów
1. https://zubrmaz.ru/2025/10/24/%d0%b4%d0%b2%d0%b5-%d1%81%d0%b5%d0%bc%d1%8c%d0%b8-%d0%b4%d0%b2%d0%b5-%d1%81%d1%83%d0%b4%d1%8c%d0%b1%d1
